referendarz

Referent, czyli co ma urzędnik do piłkarza?

Mundial w pełni, więc dni dzielę pomiędzy pracę i mecze, których oglądanie bywa mało przyjemne. I nie chodzi tu tylko o poziom sędziowania, ale również o popisy naszych komentatorów. Oczywiście, problem nie jest nowy i regularnie powraca w mediach, oby uśmiech konsekwentnie przeważał nad zażenowaniem.

Komentując, unikaj szablonowego sformułowań (…) Nie mniej ważna jest czystość języka. Jestem wrogiem komentowania żargonowym, kibicowskim językiem. (…) Dziennikarz nie jest kibicem, nie ma udawać ich kumpla. Komentuje dla różnych ludzi i powinien mówić jak najbardziej czystą polszczyzną, ładnym językiem, składnymi zdaniami, niegłupio. (…) Nie znaczy to, że w ogóle nie należy używać slangowych wyrażeń. Czasem, ale nie za często, raz na parę spotkań możesz z nich skorzystać. (…) *

Zgodnie z aktualnym trendem mecze komentują duety złożone z dziennikarza i eksperta. W roli tego drugiego występuje zwykle były piłkarz, tudzież czynny lub emerytowany trener. Do Brazylii pojechało czterech ekspertów TVP, w tym mój ulubieniec Grzegorz Mielcarski, który tworzy zgraną parę z Dariuszem Szpakowskim.

Zaproszony ekspert musi spełniać pewne kryteria. Przede wszystkim musi umieć mówić po polsku, co już powoduje spory odsiew wśród kandydatów. (…) współkomentator powinien formułować swoje myśli zwięźle i mówić krótko – najwyżej trzy-pięć zdań, by nadążać za wydarzeniami na boisku. (…) **

Szpaku specjalizuje się w lapsusach i niepoprawnej wymowie nazwisk, a Mielcarski największą kreatywność wykazuje w dziedzinie składni – czasami mam wrażenie, że nie ma świadomości, iż budowa zdania ma wpływ na logikę wypowiedzi. Zdarza mu się również używać słów niezgodnie z ich znaczeniem. I tak, podczas spotkania pomiędzy Argentyną a Bośnią i Hercegowiną Mielcarski powiedział: On [Edin Džeko] tu jest referentem, to on decyduje, czy zakończyć akcję strzałem czy przegrać [podać].

Niestety, referenta prędzej można spotkać w urzędzie lub na uczelni niż na boisku.
Bo referent, z łac. referens, referentis to: 1. autor pisemnej lub ustnej wypowiedzi na dany temat: osoba wygłaszająca referat”; 2. Osoba pracująca w urzędzie, instytucji i zajmująca się ściśle określonym rodzajem spraw, urzędnik prowadzący referat. 3. Stanowisko służbowe w Komendzie Głównej Policji, w komendach wojewódzkich i rejonowych. ***

Ale co poeta miał na myśli? Czy chodziło mu o reżysera gry, czy może o zwykłego rozgrywającego, a może o jakiegoś np. dystrybutora (podań)?!

Made_In_Brasil_LondonNiestety dla języka, a zapewne dla frajdy jego fanów i badaczy, podczas mistrzostw tego typu kwiatków pojawia się sporo. Może nawet starczyłoby na bukiet dla Włodzimierza Szaranowicza, szefa redakcji sportowej TVP?

BR, 24.06.2014 r.

PS Jest szansa, że się przesłyszałem i nasz ekspert popełnił o jeden błąd mniej; kto słyszał, niech pisze!

* T. Smokowski, Posiedzę z wami dziewięćdziesiąt minut, a potem mnie wyłączcie [w:] A. Skworz, A. Niziołek (red.), Biblia dziennikarstwa, Kraków 2010, s. 184.
** Idem, s. 183.
*** Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny, T. 35., pod red. Haliny Zgółkowej, Poznań 2002, s. 329.